Piosenka:
Henia Karmel-Wolfe - Nadejdzie dzień tekstowo zapisana

Tekst piosenki Nadejdzie dzień

Nadejdzie dzień i zawyją przeciągle syreny
Jak hjeny
Gdy czują krew
I złaczą się ich rykiem
Niemieckie fabryki
W ponury śpiew.
I staną hale opustoszałe
I oniemiałe maszyny
I mijać będą godziny
I nikt nie przyjdzie...
I stanie fabryka zapalników
Motorków i silników
I części samochodowych
I elastycznych opon gumowych
I tylu innych pożytecznych rzeczy.

Wszędzie na terenie całej wielkiej Rzeszy
Niemieckiej
Staną fabryki spiskiem zdradzieckim
I patrzy majster na inżyniera
Inżynier na dyrektora spoziera
A dyrektor ręce rozkłada
I odpowiada
Że pojąć nie umie
Że nie rozumie.
Panie dyrektorze! Cóż się miotasz?
Czemu pan krzyczy, że to sabotaż?
Cóż pan szaleje
I chce rozesłać policję po mieście?
Czy pan nie widzi co się tutaj dzieje?
Że to wreszcie, nareszcie
Wolność nadchodzi?
Miasto się ze snu zbudziło
Ożyło
I drży
Tętnem młodej krwi
I popłynęło pieśnią oszalała
Oczy szeroko rozwarło, przejrzało
I zrozumiało [possible, but not likely, missing word]
A nocą popłynie ulica czerwona, długa
Struga
Krwi
Zemstą minionych dni.
Allons, enfants de la patrie!

Henia Karmel-Wolfe - Nadejdzie dzień Tekst piosenki

Henia Karmel-Wolfe - Nadejdzie dzień tekstowo Henia Karmel-Wolfe - Nadejdzie dzień Text Nadejdzie dzień Henia Karmel-Wolfe Nadejdzie dzień słowa