Guiziec - Święty Spokój
Tekst piosenki Święty Spokój
Serce całe obrośnięte w tłuszcz
Grozi zawał chociaż nie zaszkodzi mróz
Oddech jest spokojny tylko kiedy śpię
Schody cierpię za narody od lat wiem
Okno tu wysoko choć ciemnica wokół
Drzewa zasłaniają mam więc święty spokój
Cóż mi trzeba kiedy brak świeżego chleba
Czerstwe jem by się bóg nie gniewał
Mieszka ze mną kobieta mówią że to żona
Z reguły kotlet przypalony zupa jest za słona
Na odważne zmiany trochę już za późno
Kiedyś byłem zakochany teraz z tym jest luźno
Podział strefa wpływów każdy ma swój kąt
Nic mnie tu nie trzyma ale czemu ja mam uciec stąd
Serce całe obrośnięte w tłuszcz
Grozi zawał chociaż nie zaszkodzi mróz
Od lat mym patronem stał się święty spokój
Od lat tak jakby jestem trochę z boku
Kapcie ciepłe kluchy głowa do poduchy
Karaluchy chociaż one niech wyniosą się
Guiziec - Święty Spokój tekst piosenki
Guiziec - Święty Spokój tekstowo Guiziec - Święty Spokój słowaTeledysk do piosenki
Święty Spokój
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl