W minioną niedziele już miałem nawet w ogóle nie oglądać tego programu, ale jakoś tak się złożyło, że obejrzałem.
Odcinki na żywo importowanego show tvn-u zaczęły mnie nudzić już od drugiego. Konwencja kilku odcinków casting-owych i kilku live-ów, w których występują Ci sami uczestnicy i co tydzień ktoś odpada po prostu do mnie nie przemawia.
O czym z rzesztą zdążyłem już zakomunikować światu na łamach Fajnajnuty. Niech nikt nie zrozumie mnie źle nie mam nic do uczestników programu przeciwnie kilkoro z nich bardzo mi się podoba. Nudząca jest wspomniana konwencja, w której ciągle zmuszeni jesteśmy słuchać cover-ów w wykonaniu artystów biorących udział w show. Może gdyby tak pozwolono, jak to miało miejsce w talent show konkurencyjnej stacji Must Be The Music: Tylko muzyka, wykonywać piosenkarzom swoje własne utwory było by ciekawiej. Zasada głoszona przez inżyniera Mamonia brzmiąca mniej więcej: najbardziej lubię te piosenki, które już znam w tym przypadku u mnie się nie sprawdza. Jedyna rzecz, która jeszcze nie zdążyła mi się znudzić to trochę śmiechu przy wypowiedziach jurora Czesława Mozila. Niemniej jednak dobrze zdaje sobie sprawę z faktu, że prawie zawsze znajdzie się osoba mająca całkowicie odmienne zdanie. I na pewno cała masa widzów nie znudziła się a wręcz przeciwnie coraz bardziej emocjonuje się kolejnymi etapami turnieju. Podejdźmy jeszcze do tego zagadnienia z zupełnie innej strony. Dlaczego format tego programu spotkał się z zainteresowaniem stacji tvn? Odpowiedź banalnie prosta i udzielę jej w formie pytającej. Jaki byłby Twój wybór w przykładowej sytuacji - masz możliwość zarobienia jednorazowo 10zł lub pięciu razy po 3-4 zł przy założeniu, że w obydwu przypadkach włożysz w to prawie tyle samo pracy?
Ciekawi mnie czy wam też X Factor się znudził a może wręcz przeciwnie?
