Wrzecion - Problem
Tekst piosenki Problem
Refren:Ktoś ma jakiś wielki problem może ktoś odjabie mnie,
A może nie i będzie cisza może będzie spokojnie.
Będę walczył tak jak lew no bo żyje w dżungli gdzie nie można uronić łez kiedy będzie spokojnie.
Czasami troche dobry czasami bardziej zły, czekaj a kim jesteś ty
Każdy miewa problemy, sortuje priorytety, żółtodzioby tak jak mewa kłapią dziobem bez potrzeby
A ja zapraszam do portu do krainy nędzy, pełno kotów w worku , uzbrajam się po zęby w cierpliwość , bo jej nigdy za dużo ze spokojem i dystansem ale właśnie
Nie ręczę za nikogo jak niepotrzebnie coś powiesz i razem z moją załogą mogę polecieć na koniec
Nie ręczę za nikogo jak niepotrzebnie coś powiesz bo słowa mają wagę kto nie wiedział to się dowie
Refren:
Ktoś ma jakiś wielki problem może ktoś odjabie mnie
A może nie i będzie cisza może będzie spokojnie
Będę walczył tak jak lew no bo żyje w dżungli gdzie nie można uronić łez kiedy będzie spokojnie
Ja nienawidzę siebie wiele mogłem zrobić lepiej
Nienawidzę siedzieć kiedy mogę robić więcej
Nienawidzę siebie mimo tego co przeszedłem
Nienawidzę siedzieć kiedy wiem że mogę lecieć
Nie ręczę za nikogo jak niepotrzebnie coś powiesz i razem z moją załogą mogę polecieć na koniec
Nie ręczę za nikogo jak niepotrzebnie coś powiesz bo słowa mają wagę kto nie wiedział to się dowie
Refren:
Ktoś ma jakiś wielki problem może ktoś odjabie mnie
A może nie i będzie cisza, może będzie spokojnie
Będę walczył tak jak lew no bo żyje w dżungli gdzie nie można uronić łez kiedy będzie spokojnie
Wrzecion - Problem tekst piosenki
Wrzecion - Problem tekstowo Problem Wrzecion Problem słowaTeledysk do piosenki
Problem
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl