Wojciech Młynarski - Dyktatura wyjców
Tekst piosenki Dyktatura wyjców
Kiedyś, gdy się budziła Polska
Z przeszłości nieodległej, znam to,
To jej śpiewały Rena Rolska,
Sława Przybylska, Irka Santor.
Urocze były te piosenki,
Małe dramaty i tęsknoty,
I odpływały kawiarenki,
Na szczęście lśnił pierścionek złoty.
A dziś kto powie: mea culpa
Gdy się przelewa wciąż od rana
Muzyczna przeraźliwa pulpa
I słowa, dzieło grafomana?
Melodie nie do powtórzenia,
Fryzura, strój - małpiarstwa szczyt
I szczyt samozadowolenia,
Choreografia: święty Wit.
Wiem, dają za to Fryderyki,
Na tym polega qui pro quo
I pseudokopia Ameryki.
Ale kochani, póki co
Przeklinam po angielsku: Goddam!
I proszę cioć, i proszę stryjców,
Nigdy, przenigdy się nie poddam
Tragicznej dyktaturze wyjców!
Wojciech Młynarski - Dyktatura wyjców tekst piosenki
Wojciech Młynarski - Dyktatura wyjców tekstowo Dyktatura wyjców Wojciech Młynarski Dyktatura wyjców słowaTeledysk do piosenki
Dyktatura wyjców
▶
▶
Dyktatura wyjców Ulubioną piosenką?
Zobacz więcej tekstów piosenek, które wykonuje Wojciech Młynarski
Źródło: tekstowo.pl