Piosenka:
Vin Vinci - Venom tekstowo zapisana

Vin Vinci - Venom

Tekst piosenki Venom


Znam swoją wartość
I tym kuwra zrobię na złość
Nie muszę rzucać kłód
Wystarczą te tracki w miasto

Wjeżdżam jak nóż w masło
Czy jak tam wolisz - dopisz
Ważne że jestem prawdziwy
A wokalem bujam bloki

Jak masz jakieś nałogi
To dopisz nasza playlistę
Co szanują dobre mordy
A łakom zamyka pizdę

Vin rozjebałem system
I rozjebie jeszcze nie raz
Bo to dopiero początek
Jak mój rap do was dociera

...

Zacięliśmy od ławki
I freestyli po nocy
Później majk za 10 złotych
I bez niczyjej pomocy
Jedno do tego stworzeni
Drudzy tworzą żeby wozić się
Od tych drugich odgrodzeni
Chociaż ścierwa mnoży się

Bez bujania pod ksywy
Nikt nie będzie moja windą
Zdarzyło sie trafić w nieodpowiednie skrzydło
W komitywie z Lindą, w imię zasad skurwrywynu
Idziemy po swoje, a to nie są puste rymy

Leci seria jak z maszyny
Bbrrrrach, 47 ak
Nadążam za scena, ale wracam do Tupaca
Daj pojebany bit, też pod niego nawinę
Ale nie zmieni to faktu ze klasyki będę synem z bitem płynę,
A bit płynie razem ze mną
Wystarczy że docenicie i już nie jest nadaremno
Dziękuje słuchaczu za wiarę we mnie i wsparcie
Miałem chwilę zwątpienia
I doceniam tym bardziej

To ja Vandal, nei modny, niewygodny
W imię tego co kocham jestem gotowy do zbrodni
Nie brakuje mi weny, nie brakuje amunicji
Robię swoje i lecę, odróżniam prawdę od fikcji
Niechciany nie lubiany, wciąż wyjebane mamy
Bo po swojemu gramy i swoje radę damy
Znamy klatki i bramy
ławki, bloki, podwórka
A jak coś nagrywamy to wyłącznie górna

Za dzień zioło , bibułka
Częściej butelka łychy
Pije za mych ziomali
Za zdrowie mej ekipy
Tych za murami za miedza i na rejonie
Wiedzą ze co by nie było mogą liczyć na pomocne dłonie
Jakieś gamonie mówią mi
Jak jest z nawijką
To ich wypiedrala z butów jak z holownicza linką
Poza tym wiem kogo gościć
A jakich nie słuchać tych gości
Nie zjadam pajaców bo nie chce mieć niestrawność

Więc wyjebana laga na bajkopisarzy
Karcę ich w imię prawdy
A do życia mam powody
Rzucaj mi śmieciu kłody, sobie zbuduję fortecę
F16 się zawstydza, jak słyszy gdy teraz kecę
Zwykle skromny chłopak nie mam w zwyczaju się chwalić
Ale krzyżować chcesz plany
świat może ci się zawalić



Mój rok 2020
Nie 2115
Zejdź mi z oczu pederasto, jak masz na chłopaków chęć
Wychodzę od ziomka z bloku
I z mroku to jak Lord Vader
Nawet jak zejdę ze sceny
To ze stylem nie jak Jędker
Co by się nie działo
Zawsze do góry głowa
Milczę jak z psami
A nie jak 60-tka Sobota
Miała być legenda, a rozjebał się Judasz!
Teraz tańcz tańcz tańcz tańcz , głupia!

Vin Vinci - Venom tekst piosenki

Vin Vinci - Venom tekstowo Vin Vinci - Venom słowa

Teledysk do piosenki
Venom

Kadr z teledysku Venom tekst piosenki Vin Vinci
Źródło: tekstowo.pl

TE TEKSTY PIOSENEK MAJĄ PRAWO SIĘ PODOBAĆ

NOWE TEKSTY PIOSENEK A JUŻ TAKIE POPULARNE

A POPA JESZCZE NA TE TEKSTY PIOSENEK