Popkultura - SOS Warszawa
Tekst piosenki SOS Warszawa
SOS i w całym mieście jest seks, i tylko pałęta się bezpański pies u nogi,SOS i nawet Warszawa też wypina bladą swą pierś, na nogach ma pończochy.
Syreny nawołują mnie, wciąż słyszę nagich syren śpiew,
Latarnie przyświecają paniom co same wstają lecz nie same śpią.
To miasto, spragnionych ciał i głodnych serc,
To miasto, kościołów i podziemnych przejść,
To miasto, kebabów i sex-shopów więź
W tym mieście poznałem cię.
I raz po raz, tak tańczy samochód nasz,
Tak blisko mnie twoja twarz, zaparowane szyby, raz po raz i nawet dziś Miejska Straż, nie da mandatu choć raz zrobi dobry uczynek.
Syreny nawołują mnie, wciąż słyszę nagich syren śpiew,
Na ulotkach rozebrane panie co, same wstają lecz nie same śpią.
Ty i ja wpadamy w szał, zjednoczenie naszych nagich ciał
Ty i ja wpadamy w trans, o najpiękniejsza z wszystkich miast.
Popkultura - SOS Warszawa tekst piosenki
Popkultura - SOS Warszawa tekstowo SOS Warszawa Popkultura SOS Warszawa słowaTeledysk do piosenki
SOS Warszawa
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl