Limboski - Kino Nocne
Tekst piosenki Kino Nocne
Mówili Ci, że będzie
Na wyciągniecie dłoni
Świat co w kinie nocnym widzieli twoi bracia
Ubrania miałaś nowe i buty oryginalne
Lecz w głowie ich kompleksy wyssane z mlekiem matki
A twoje piersi młode, lecz nie tak bardzo młode
Bo młode to ą tamte i czas jest po ich stronie
Powiedzą co są warte
A ty się ciągle szarpiesz
I łapiesz wciąż te same
Srok ogony łyse
Czy odjechał, czy to już?
Jeszcze zdążę, tylko puść
Czy odjechał, czy to już?
I na co czekasz? Puść
Kupiłaś to mieszkanie
A w nim jest klatka z ptakiem
Co śpiewa jak kochanek
Kochana zapłać ratę
Że były inne plany
Lecz tyle było pracy
I wcale nie na starość, tu młodość trzeba spłacić
Minęła wam we dwoje
Wspomnienia nienajlepsze
Do krwi się dotarliście na kwadratowym metrze
A potem się skończyło, bo ileż można czekać
I w sumie chyba dobrze że nie mieliście dzieci
Choć byłaby pamiątka, a czas tak szybko płynie
A przecież chciałabyś te dzieci
A mama czasem pyta czemu z tej podróży nie przywieźliśmy nic
Czy odjechał, czy to już?
Jeszcze zdążę, tylko puść, puść
Czy odjechał, czy to już?
I na co czekasz? Puść, puść
Czy odjechał, czy to już?
Jeszcze zdążę, tylko puść, puść
Czy odjechał, czy to już?
I na co czekasz? Puść
Limboski - Kino Nocne tekst piosenki
Limboski - Kino Nocne tekstowo Limboski - Kino Nocne słowaTeledysk do piosenki
Kino Nocne
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl