Katarzyna Groniec - Koniec
Tekst piosenki Koniec
Topniejące mrozy
Wieszczą finał bitew i walk.
To już koniec wojny;
Stąd ta muzyka.
Na spaloną ziemię
Marzec już zaczyna się pchać.
Nic już się nie zmieni,
Więc o nic nie pytaj.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
Tęsknię, ale już nie dzwoń do mnie.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
Tęsknię, ale to już koniec.
Mokra, naga ziemia.
Rzeka wymarznięta do dna.
Wszystko tylko czeka
Na sygnał do życia.
Zima odstąpiła.
Już niedługo wróci za dnia.
Lepki kolor miodu,
Więc o nic nie pytam.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
Tęsknię, ale już nie dzwoń do mnie.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
Tęsknię, ale to już koniec.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
Tęsknię, ale już nie dzwoń do mnie.
W Warszawie zimny i gwałtowny wiatr.
Tęsknię, ale to już koniec.
Katarzyna Groniec - Koniec tekst piosenki
Katarzyna Groniec - Koniec tekstowo Koniec Katarzyna Groniec Koniec słowaTeledysk do piosenki
Koniec
▶
▶
Koniec Ulubioną piosenką?
Zobacz więcej tekstów piosenek, które wykonuje Katarzyna Groniec
Źródło: tekstowo.pl