Tekst piosenki Robotnicy COP
Łazienka w każdym domu
I radia koi głos
Tak miało być, wiadomo
Inaczej wypadł los
Nie ma co na stos rzucić
Ni forsy, ziemi, nic
Harujem w pocie czoła
A potem - harę pić!
Harę pić!
Lecz dumny każdy chłop
Wykuwa przyszłość COP1
Czy słyszysz już stalowy krok?
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
Przyszłości nie zbudujesz
Bo za co, za ten grosz?
Lecz nie mów, że żałujesz
Bo Polski kujesz los
Część na kąt gdzieś w czworaku
Część na wieś trzeba słać
I tyle masz, biedaku
By tanią wódę grzać
Wódki butelka, pusty wzrok
To dumni robotnicy COP
Żyjemy w slumsach, taki los
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
A potem tu z Warszawy
Reporter, wielki pan
Przyjeżdża, ręce łamie
Pieniądze takim dać!
Robole – patologia
Nic, byle tylko chlać
Na bydło szkoda forsy
Po pensji im, psia mać!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot!
To my urbanizacji stracony miot! 1. COP (Centralny Okręg Przemysłowy) był okręgiem przemysłowy w międzywojennej Polsce.
Hańba! - Robotnicy COP Tekst piosenki
Hańba! - Robotnicy COP tekstowo Hańba! - Robotnicy COP Text Robotnicy COP Hańba! Robotnicy COP słowaTeledysk do piosenki
Robotnicy COP
▶
▶