Feno - Gesty
Tekst piosenki Gesty
Nic o mnie nie wiedzą
Nie wpadłem tu na sezon
Po drodze z beznadzieją rozpiedr* pieniądze, elo
Zahaczę o panteon
Zanim mnie diabły zjedzą
Sam rozpisałem kredo
Nigdy nie popatrzę w niebo
Panika popycha dalej nas tam
Gdzie zawiła liryka trafia najbardziej
Zawsze unikam rozmowy o prawdzie
Wtedy to straszne, kiedy tak patrzę z boku
Dajcie mi spokój, i lokum i pokój
Zamiast tych pokus, prochów, lotów
Odnajduję sposób
Tak zwany prawdziwy stres
Potęgowany co dzień
W tej rozpadliny …
Przytulnie mi jest
Codziennie na lustra dnie
Próbuje odnaleźć sens
Na twarzy ze stresu blednę
Przez twój jedne gest
Tak zwany prawdziwy stres
Potęgowany co dzień
W tej rozpadliny …
Przytulnie mi jest
Codziennie na lustra dnie
Próbuje odnaleźć sens
Na twarzy ze stresu blednę
Przez twój jedne gest
Nic o nas nie wiedzą
O sprawach co nas grzeją
Naszprycowani chemią
Znowu przeciągamy przelot
Dasz mi mentalny terror
Gdy nas rozdzieli error
Mijamy się z nadzieją
Podkreślając blizny pietą
Dotykam duszy, to ochłoń
Błagam cię, zrób to stanowczo
Odpłacę za to z nawiązką
Byleby nie być za głośno
Nagrywam kolejny lovesong
Nie wiem dokąd to poszło
Wpisani w ten kalejdoskop
Tylko kręcimy się non stop
Tak zwany prawdziwy stres
Potęgowany co dzień
W tej rozpadliny …
Przytulnie mi jest
Codziennie na lustra dnie
Próbuje odnaleźć sens
Na twarzy ze stresu blednę
Przez twój jedne gest
Tak zwany prawdziwy stres
Potęgowany co dzień
W tej rozpadliny …
Przytulnie mi jest
Codziennie na lustra dnie
Próbuje odnaleźć sens
Na twarzy ze stresu blednę
Przez twój jedne gest
Feno - Gesty tekst piosenki
Feno - Gesty tekstowo Gesty Feno Gesty słowaTeledysk do piosenki
Gesty
▶
▶
Gesty Ulubioną piosenką?
Zobacz więcej tekstów piosenek, które wykonuje Feno
Źródło: tekstowo.pl