Denis - Pan Mechanik
Tekst piosenki Pan Mechanik
Pan mechanik
Koszula z flaneli
To największy z lokalnych kusicieli
Spodnie na szelkach
Dziewczyny się garną
Lecz on jest wybredny
Nie zajmuje się blacharką
Mechanik po melanżach
Bierze dziewczyny na warsztat
Coś postuka coś posprawdza
No to teraz zbędzie jazda
Na ścianie wisi kalendarz z goła panią
Gdy pije kawę, to spogląda na nią
Oczy jak anioł, zderzaki pierwsza klasa
Przerwa się kończy, on do roboty wraca
On nie ma kaca, jest profesjonalistą
Naprawi wszystko, hamulce nie piszczą
Ale gdy przychodzą weekendy
Zmienia buty z noskiem na lakierki
Mechanik po melanżach
Bierze dziewczyny na warsztat
Coś postuka coś posprawdza
No to teraz zbędzie jazda
Nie tyka się modeli z dużym przebiegiem
Niby nabite a totalnie badziewne
ładne na wierzchu, a jak zajrzał pod maskę
To go cofnęło i nie chciał za to brać się
I nawet kiedy widujesz go w kantorach
On wciąż pracuje, wymienia 4 koła
Dba o samochód, nie szczędzi mu benzyny
A na weekendach sam uzupełnia płyny
Mechanik po melanżach
Bierze dziewczyny na warsztat
Coś postuka coś posprawdza
No to teraz zbędzie jazda
Denis - Pan Mechanik tekst piosenki
Denis - Pan Mechanik tekstowo Denis - Pan Mechanik słowaTeledysk do piosenki
Pan Mechanik
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl