Bovska - Kęsy
Tekst piosenki Kęsy
Ja w betonowym ogrodzie stoję,
Wyrasta spod ziemi krzak.
Jak chwast kiełkuje mi w głowie,
Owocuje, nabiera barw.
Myśl, co zatruwa krwioobieg
Zamraża ruchy, łamie mi kark.
Gdzieś mi przepadłeś po drodze,
Wrony krakanie nie daje spać.
Musimy iść, zgubić się, gdzie nie znajdą nas
Tańczyć jakby jutra miało nie być
Musimy iść jeden dzień, jakby skończyć miał się
Szybko, zgasło, więc się śpiesz, dawaj, bierz
Chce mi się śmiać, płakać, śpiewać
Z tobą całować się
Musimy iść, dawaj, dawaj, bierz
Chce mi się śmiać, płakać, śpiewać
Z tobą całować się
Musimy iść, dawaj, dawaj, bierz
Unoszę ciężko nad blokiem
Chmurę myśli czarnych jak smog.
W odbiciu okna zniknąłeś,
Czuję mokrego betonu woń.
Kęs za kęsem odgryzam,
Miasto moje smakuje jak ty.
Zabiorę ciebie po drodze,
Przypomnisz sobie po co i z kim.
Musimy iść, zgubić się, gdzie nie znajdą nas
Tańczyć jakby jutra miało nie być
Musimy iść jeden dzień, jakby skończyć miał się
Szybko, zgasło, więc się śpiesz, dawaj, bierz
Chce mi się śmiać, płakać, śpiewać
Z tobą całować się
Musimy iść, dawaj, dawaj, bierz
Chce mi się śmiać, płakać, śpiewać
Z tobą całować się
Musimy iść, dawaj, dawaj, bierz
Musisz być, kąpać twarz
W słońcu siebie grzać
śpiewać jakby to ostatni raz
Musisz być, krzyczeć, śmiać się do łez
Gdy nieznośnie rośnie ci spod ziemi krzak
Musisz być, kochać, spać
Stale w dobro grać
Patrzeć jakbyś jutra miał nie widzieć
Całuj się, bądź kim chcesz, jakby skończyć miało się
Jutro zgasło, więc się śpiesz, wsiadaj, jedź
Musimy iść, zgubić się, gdzie nie znajdą nas
Tańczyć jakby jutra miało nie być
Musimy iść jeden dzień, jakby skończyć miał się
Szybko, zgasło, więc się śpiesz, dawaj, bierz
Chce mi się śmiać, płakać, śpiewać
Z tobą całować się
Musimy iść, dawaj, dawaj, bierz
Chce mi się śmiać, płakać, śpiewać
Z tobą całować się
Musimy iść, dawaj, dawaj, bierz
Bovska - Kęsy tekst piosenki
Teledysk do piosenki
Kęsy
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl