Piosenka:
Wojciech Szumański - Zegarek tekstowo zapisana

Wojtek Szumański - Zegarek

Tekst piosenki Zegarek


Jak wiadomo, na początku,
To proste zdaje się.
Wszystko było w porządku -
Miałem Ciebie, a Ty mnie.
Nie ma o czym więcej marzyć.
Być z miłością za pan brat.
Uśmiech gościł na Twej twarzy,
A u stóp mieliśmy świat!

Oto najpiękniejsza z bajek
Się zdarzyła właśnie mi,
Kiedy dałaś mi zegarek
By nam liczył dobre dni.
O, ironio, kto by wierzył,
Że coś tak poróżni nas,

Gdy zegarek nam odmierzył
Wspólny czas.

A po wszystkim rozpaczałem
W rytm wskazówek: tik i tak.
Bo z zegarkiem sam zostałem,
Do kompletu Ciebie brak.
I tak żyłem własną zgubą,
Próżno czekać na Twój ruch.
Mój przyjaciel stracił lubą,
Więc cierpieliśmy we dwóch.

Przykra sprawa to niestety,
Że na palcu sygnet miał,
Bo go dostał od kobiety,
Której w zamian serce dał.
Obaj mając artefakty
Definiujące nasz stan,
Łącząc fakty,
Uknuliśmy nasz plan.

Więc oddałem mu zegarek,
Choć nie było z tym przyjemnie.
Mówię:
?Schowaj jak najdalej,
Jak najdalej ode mnie!
Te zdarzenia też mnie smucą,
Lecz swój sygnet oddaj mnie,
A gdy one do nas wrócą,
Znowu wymienimy się.?
Nadzieja pozwalała
Snuć powroty w wyobraźni.
Wspólna rozpacz się stała
Fundamentem tej przyjaźni.
Gdy oznajmił dnia pewnego:
?Piękna rzecz się zdarzyła!?,
Bo ona do niego wróciła.

Co się później wydarzyło
Domyśliłoby się dziecię.
On z radością, że aż miło
Mi przypomniał o sygnecie.
Więc czym prędzej mu go dałem
A przyjaciel do mnie w słowa:
?Ja zachowam Twój zegarek,
Wszak umowa, to umowa?

Piszę słowa tej piosenki,
Bo go wciąż nie odzyskałem.
Nic nie zdobi mojej ręki,
Choć już swoje wycierpiałem.
?On wyrzucił Twój podarek
Do pudełka lub do lasu.?
Tak straciłem mój zegarek,
A wraz z nim poczucie czasu!

Lecz o zwrot nie będę prosić,
Bo zbyt podle się z tym czuję.
Próbowałem inne nosić,
Ale żaden nie pasuje.
Z samym sobą w wiecznej walce
Zmagam się z tą przypadłością,
Że ucieka czas przez palce,
A ja żyję wciąż przeszłością.

Nie wiem gdzie szukać pomocy
Na moje niewyspanie,
Bo nie mogę zasnąć w nocy
Gdy nie koi mnie tykanie.
Pojawiła się zawiłość
W ciemnym serca zakamarku.
Chciałbym komuś, dać mą miłość,
Lecz utknęła w tym zegarku!

A więc jestem pełen złości,
Ulga od niej będzie złotem.
Nie chcę mieć Twojej litości,
Chcę zegarek mieć z powrotem.
Nie wiem, ile już minęło,
Czas mi zatrzymała strata.
Ile godzin upłynęło,
Czy to dni, czy to już lata?

To zbyt wiele mnie kosztuje.
Znowu prosić byś wracała.
Chociaż gdzieś pod skórą czuję,
Że zegarek nadal działa.
Oto najstraszniejsza z bajek
Się zdarzyła właśnie mi.
Kiedy dałaś mi zegarek
By nam liczył dobre dni!

Wojtek Szumański - Zegarek tekst piosenki



Teledysk do piosenki
Zegarek

Kadr z teledysku Zegarek tekst piosenki Wojciech Szumański
Źródło: tekstowo.pl

TE TEKSTY PIOSENEK MAJĄ PRAWO SIĘ PODOBAĆ

NOWE TEKSTY PIOSENEK A JUŻ TAKIE POPULARNE

A POPA JESZCZE NA TE TEKSTY PIOSENEK