Dawid Podsiadło - Dżins
Posłuchaj na Spotify
Tekst piosenki Dżins
Przestań bo psujesz klimat
To dobry spacer
Pozwól włosom spać
I choć wiem ze zaraz Cię oddam
To przez godzin ecie mam
Nie chce Cię słuchać
Nie chcę stać
Pojedźmy gdzieś
I ściągnij z siebie płaszcz
Ja się zajmę resztą warstw
Widziałem serial wiem jak
A gdy wypuszczę Cię z rąk
Z rąk z rąk
Bo przecież musisz uciec stąd, stąd
Chociaż obiecaj jedno
Choć, choć
Zawsze im będziesz więdnąć
Chociaż ostatecznie na związek nas nie będzie stać
I złamiemy sobie serce
Niech skradziony weekend trwa
Wiem ze musisz wrócić
Przestań o tym mówić
Tańcz
Nie chce o tym słyszeć
Niech zginie pośród innych spraw
Przestań
Popsułaś klimat
Sam nie wiem czy w ogóle, chciałbym więcej
Jeśli dajesz mi piosenkę
Czy jemu nucisz ja też?
I przez przypadek za parę lat miniemy się ze sobą w czyiś drzwiach
I chyba nosisz inny płaszcz
A ja nie przyszedłem tutaj sam
A gdy wypuszczę Cię z rąk
Z rąk z rąk
Bo przecież musisz uciec stąd, stąd
Chociaż obiecaj jedno
Choć, choć
Zawsze im będziesz więdnąć
A gdy wypuszczę Cię z rąk
Z rąk z rąk
Bo przecież musisz uciec stąd, stąd
Chociaż obiecaj jedno
Choć, choć
Zawsze im będziesz więdnąć
Chociaż ostatecznie na związek nas nie było
Poskładaliśmy swoje serca
Weekendów już nie trzeba
Kiedy dzisiaj o nim mówisz nie kłamie tylko twoja
Szeroko się uśmiechasz, i dobrze że już wszystko
Dawid Podsiadło - Dżins tekst piosenki
Dawid Podsiadło - Dżins tekstowo Dawid Podsiadło - Dżins słowa Dawid Podsiadło - Jeans tekstTeledysk do piosenki
Dżins
▶
▶
Źródło: tekstowo.pl