Z "Idolem" pożegnał się Adrian Szupke, który do dogrywki stanął z Adamem Kalinowskim. Ten pierwszy jednak tak koncertowo "położył" swój występ, że aż można się zastanawiać, czy nie zrobił tego celowo.
Z "Idolem" pożegnał się Adrian Szupke, który do dogrywki stanął z Adamem Kalinowskim. Ten pierwszy jednak tak koncertowo "położył" swój występ, że aż można się zastanawiać, czy nie zrobił tego celowo.