Otsochodzi "Slam": Miłej podróży

imageŻadnego spiętego tyłka, górnolotnej poezji i życiowych porad. Otsochodzi robi z rapem to, co Joey Badass zrobił w Stanach, przenosi stary klimat w nowe czasy. I tylko ciężar gatunkowy jest inny, bo gość czyni to ze swobodą (a zarazem pomyślunkiem), które pozwalają wymieniać go raczej jednym tchem z Kubą Knapem i Kubanem. O taki młody, polski rap walczyliśmy.


Czytaj całość na Interia.pl

A POPA JESZCZE NA TE TEKSTY PIOSENEK