Ten głos znają wszyscy. Barwa nieco przytłumiona, czasem chropawa. Odważne wokalizy, wymowa jakby nie polska, jakby z innego kraju a może innego świata. Maksimum emocji, płacz i krzyk zatrzymane gdzieś pomiędzy dźwiękami. To głos Niemena. I to głos Niemenównej. Natalia nie tylko postanowiła przypomnieć mniej znane kompozycje swojego ojca z jego ostatnich płyt, ale też jego nagą wrażliwość. Tak jak on, rozdziera przed nami szaty i daj swoje serce. "Niemen mniej znany" to płyta, która chwyta za gardło pazurami.