Polski towar eksportowy to określenie już tak wyświechtane, że aż go żal w kontekście tej płyty używać. Ale bardzo liczę, że solówka Marcina Cichego odniesie artystyczny sukces nie tylko w rodzimej branży.
Polski towar eksportowy to określenie już tak wyświechtane, że aż go żal w kontekście tej płyty używać. Ale bardzo liczę, że solówka Marcina Cichego odniesie artystyczny sukces nie tylko w rodzimej branży.