James Blunt "The Afterlove": James poważny i rozważny

imageZawsze miałam nadzieję, że ten błyskotliwy, władający ciętą ripostą niczym kąśliwym floretem (potwierdzone przy twitterowych potyczkach) facet, może mnie jeszcze zaskoczyć. Zważywszy na to, że na samym początku muzycznej kariery popisał się zdolnością do tworzenia całkiem charakterystycznych i urzekających, jak na byłego wojskowego, piosenek. James Blunt zaprezentował pierwszą od czterech lat płytę długogrającą, zatytułował ją "Afterlove" i niczym miłość pozostawił za sobą delikatne rozczarowanie, nutkę nostalgii i refleksji.


Czytaj całość na Interia.pl

A POPA JESZCZE NA TE TEKSTY PIOSENEK