Blake Shelton przyznał się, że był pijany na koncercie? "To tylko żart"

imageTrener amerykańskiego "The Voice" przyznał, że upadek, jaki zaliczył na scenie podczas koncertu w Oregonie, był spowodowany zbyt dużą ilością wypitego alkoholu. Dzień później jego menedżer zdementował słowa artysty i stwierdził, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek, a Shelton żartował.


Czytaj całość na Interia.pl

A POPA JESZCZE NA TE TEKSTY PIOSENEK