"Kwiat polskiej młodzieży" to jeden z tych rzadkich przypadków albumów, na których największym mankamentem okazuje się jeden z jego gospodarzy, podczas gdy ten drugi – siedzący w cieniu – robi, co może, aby ratować materiał.
"Kwiat polskiej młodzieży" to jeden z tych rzadkich przypadków albumów, na których największym mankamentem okazuje się jeden z jego gospodarzy, podczas gdy ten drugi – siedzący w cieniu – robi, co może, aby ratować materiał.